sobota, 24 maja 2014

Beauty sponge




            Dziś będzie krótko i na temat. Mianowicie recenzja małej pomarańczowej gąbeczki do makijażu. Mowa o maleństwie marki Real techniques, czyli sióstr Sam i Nic Chapman z Wielkiej Brytanii.

          Już jakiś czas temu wypuściły swoją linię pędzli do makijażu. Gąbka pojawiła się stosunkowo niedawno. Od razu, gdy ją ujrzałam zapragnęłam jej testu. Na plus przemawia cena. Jest tańsza od Beauty Blendera, koszt ok. 30 złotych.

       Zamówiłam swoją ze strony tu i jest ona w 100% oryginalna. Przesyłka dotarła do mnie w ciągu 2 dni, więc ekspresowo.

     Przejdźmy do jej zalet. Po pierwsze dzięki gąbce nasz makijaż jest bardziej scalony ze skórą. Wtapia się w nią, a co za tym idzie wygląda o niebo naturalniej.  Można jej używać nie tylko do podkładu, ale też do wszelkiego rodzaju korektorów i kamuflaży.

    Stosuje się ją jako stempel, czyli naszą twarz stemplujemy, wciskając produkty przy jej użyciu.

  Mycie nie sprawia żadnego problemu, wystarczy odrobina szamponu dla dzieci, albo mydła. Oczywiście ja myje swoją po każdym użyciu ze względów higienicznych.

  Cena w stosunku do jakości jest w porządku, dostępność niestety tylko online.

Jeśli ta się zużyje kupie ponownie, ponieważ jest ogromnym ułatwieniem w makijażu. Polecam z czystym sercem.

Gosha :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz